Coś o braku miłości
07 sierpnia 2022, 12:57
Granice między miłością a nienawiścią są bardzo cienkie. Dzisiaj kochasz kogoś całym sercem, aż stanie się coś co odmieni tą relację w pył. Zawsze uważałam, że złe emocje są prostsze, łatwiej jest nienawidzić niż kochać, krytykować niż chwalić, pogrążać niż wspierać… Pozytywne emocje często wiążą się z bezinteresownością. A negatywne przychodzą nam łatwiej, bo złe emocje są silniejsze i dłużej w nas siedzą. Dlatego tak łatwo niepostrzeżenie przekroczyć granice. Kochać kogoś to poświęcać się, miłość to wybory, myślenie i dbanie o drugą osobę.
Czemu zaczęłam od miłości? Bo wiele się zmieniło od ostatniego wpisu na tej płaszczyźnie. Zacznę od tego, że przestałam kochać siebie. Już w ostatnim wpisie nawiązywałam do tego, jaką osobą się staję. Jest gorzej. Przestaje kochać życie, które jeszcze całkiem tak niedawno sprawiało mi tyle radości i satysfakcji. Problemy, które nawarstwiały się latami teraz znalazły swoją nazwę. Mama, która nie umie mnie kochać, dom w którym nie mam wsparcia, w którym moje problemy są wyśmiewane i nieważne, w którym króluje niesprawiedliwość, problemy w szkole, którymi się nikt nie interesował, tysiące nie wysłuchanych informacji i żali, ocenianie, szykanowanie, wyzysk, toksyczny związek, zdrady, kłamstwa, utrata ciąży, choroba mamy, choroba bratanka, oszustwa w związku, brak lojalności, utrata jedynej przyjaźni… Pracowałam na to bardzo długo, choć wcale tego nie chciałam. To dzieję się bez mojej wiedzy i mimo dobrej woli i chęci na poprawę. Tego nie da się opisać. Łatwo jest oceniać ludzi. Słyszeć „przesadzasz”, „znów masz jakiś problem”, „za robotę byś się wzięła”… Ludzie najlepiej wiedzą co mi potrzeba… a nikt jakoś nie chce założyć moich butów i żyć chwilę moim życiem, być trochę w mojej głowie.
Macie wielkie szczęście jak macie kogoś, kto was wspiera, kto jest z wami na dobre i złe. Ktoś kto mówi, że kocha, a świadomie Cię krzywdzi, kto zostawia Cię w najgorszym momencie życia to jest z nim coś nie tak, a nie z Tobą. Bądźcie szczęśliwi!
Dodaj komentarz